- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Piotr Pajerski już jako młody chłopiec okazywał zainteresowanie mechaniką i wszystkim, co było z tym związane. Nie przypadkiem podjął wyzwanie, z którym mierzy się już od trzech dekad.
Zwykły, powszedni dzień, w samo południe. Dzwony w Kościele św. Jadwigi przy ulicy Ludźmierskiej biją na Anioł Pański. Dla mnie brzmiało to raczej jak sygnały alarmowe…
- Dużo lepszych za sobą ciągałem – mówił Tadeusz Strzelecki, pytany jak przez ponad piętnaście lat holował auta zwykłym "Tarpanem".
Skąd się wzięły dwa leciwe maluchy pod sufitem warsztatu samochodowego, po co je tam ulokowano i jakie je losy dalej czekają – tego dowiemy się w kolejnych odcinkach kontynuacji cyklu "Podhalańskich kółek czar" autorstwa Jacka Sowy.
„Podhalańskich kółek czar” to książka niezwykła i równie niezwykła była w sobotę jej promocja. W nowotarskiej restauracji „Ruczaj” do rozmów z autorami zasiadło kilkadziesiąt osób - przedstawicieli kilku pokoleń ludzi, których losy na kartach albumu Jacka Sowy i Łukasza Worwy połączył wspólny mianownik - motoryzacja.
Dwa lata temu Łukasz Worwa, aby zadowolić nowotarski ratusz musiał zdjąć z ogrodzenia swojego motoryzacyjnego królestwa kosztowne reklamy, wpadł na pomysł zastąpienia ich darmowymi, bo historycznymi obrazkami motoryzacyjnymi.
NOWY TARG. Przez dwa lata publikowaliśmy felietony Jacka Sowy pod wspólnym hasłem "Podhalańskich kółek czar". Zebrało się ich o. 70. W sobotę 18 listopada o 17:00 w "Ruczaju" odbędzie się promocja albumu pod tym samym tytułem.
Odszedł Wiesław Pieprzak, mistrz zegarów i kierownicy, niewielkiego wzrostu, wielki duchem – takim go zapamiętam…
W naszym regionie wciąż spotkać można kilkudziesięcioletnie Ursusy, których nie zdołały wyprzeć nowoczesne traktory. - Takich ciągników, jak Ursusy już nie ma. To są traktory z duszą - mówi Stanisław z Bukowiny Tatrzańskiej. Wielu mieszkańców Podhala odbierało je w fabryce Ursusa w Warszawie i przez pół Polski wymarzonym, pachnącym nowością pojazdem wracali z prędkością 25 km/h w góry.
16 czerwca 1946 roku urodził się Grzegorz Chmielewski, nasz przyjaciel i dobry duch wielu publikacji motoryzacyjnych, a do ostatnich swych chwil także naszego „Podhalańskich kółek czaru”. Człowiek niezwykle prawy, serdeczny i dowcipny a przy tym doskonały dziennikarz motoryzacyjny o wielkiej i rzetelnej wiedzy, znakomity radiowiec.